Po co dźwigasz ten plecak?

Czy pamiętasz plecak Georga Clooney’a?

Jedną z fajniejszych ról aktora jest rola specjalisty ds. redukcji zatrudnienia w filmie Up in the air (W chmurach). Jak łatwo się domyślić wiąże się to z wielkimi emocjami, przeważnie negatywnymi.

Bohater także występuje na konferencjach branżowych, z wykładem o jasnym przesłaniu.

 

Wyobraź sobie, że przez życie idziesz z plecakiem, w którym nosisz wszystko, do czego jesteś przywiązany – małe rzeczy, samochody, domy, a nawet przyjaciół.

Ciężko ci? Ramiączka plecaka wpijają się w ramiona?

Sposób na rozwiązanie problemu jest prosty – opróżnij plecak i idź sam.

 

Czyż nie jest to ciekawa technika, którą można wykorzystać w technikach kwantowych?

Często nosimy w naszym „plecaku” niepotrzebne obciążenia ze wszystkich obszarów życia – te świadome i te nieświadome. Czujemy ciężar, który nas przygniata.

A może już czas się tego pozbyć?

Procedura jest prosta:

  • osiągamy pole serca,
  • pierwszy punt: to wszystko, co ciąży, co niesiemy w naszym plecaku,
  • drugi punkt: najlepsze rozwiązanie w Polu,
  • intencja: transformacja blokad.

Z techniki możemy korzystać wielokrotnie, do skutku – gdyż nasz „wirtualny plecak” zawsze ma tendencję to zapełniania się zbędnymi, niepotrzebnymi obciążeniami.

Może być też tak, iż podczas wykonywania tego ćwiczenia popłyną łzy oczyszczenia, może też by odczuwalne zrzucanie przygniatającego ciężaru.

Tak to właśnie ma zadziałać.

Porządki warto robić regularnie – nie tylko „od święta”.

Dlatego warto też przyglądać się naszego bagażowi, który spoczywa na naszych ramionach, bagażowi całkowicie niepotrzebnemu.

Kiedy zagłębimy się w zagadnienia Totalnej biologii, czy też psycho-somatyki – możemy się przekonać, jak wiele naszych dolegliwości jest spowodowanych właśnie niepotrzebnym bagażem, który dźwigamy.

Już dość – czas wypakować plecak!

metoda2p 2 12 - Po co dźwigasz ten plecak?