Fizyka cudów Richarda Bartlett’a to kanon literatury transformacji kwantowej. Warto do niej powracać!
Mamy to szczęście, że w naszym kraju wydaje się coraz więcej dobrej literatury z zakresu rozwoju osobistego. Dla zainteresowanych kwantową transformacją Fizyka Bartlett’a będzie wartościową perełka. W końcu wyszła ona spod pióra twórcy matrycy energetycznej, która dała początek współczesnym metodom transformacji, dostępnym szerokiemu gronu odbiorców.
Książka nosi podtytuł materializując świadomość, co jest doskonałą myślą przewodnią.
Książka na początku może wydawać się chaotyczna, nieciekawa i mało praktyczna. Nie daj się jednak temu zwieść. Ma ona bowiem jednak wartość niezwykłą, którą docenia się z czasem. Dzięki niej wchodzimy w kolejny stopień głębiej do kwantowego świata transformacji. Zachęcam Ciebie, abyś czytał ją i zakreślał interesujące fragmenty, tak aby łatwiej było do nich powrócić. Warto także po Fizykę cudów sięgać regularnie, gdyż będzie Ci odsłaniać kolejne warstwy.
Pamiętam moje pierwsze spotkanie z książką, co było jeszcze przed pierwszymi warsztatami z technik kwantowych. Po kilku rozdziałach stwierdziłem, że nie da się czytać tego amerykańskiego chłamu. Dziś wiem, że trzeba było do niej dojrzeć, aby odnaleźć wskazówki do dalszej praktyki. I tu przychodzi z pomocą sam Bartlett (Fizyka cudów):
Zmiana sposobu postrzegania zmienia obiekt obserwacji, co z kolei może momentalnie zmienić uzyskiwany rezultat.
Serdecznie polecam!