Odrzucając otoczki jakichkolwiek religii warto zainteresować się współpracą z wysłannikami niebios. Z punktu widzenia ezoteryki anioły to potężne egregory – zatem byty energo-informacyjne, które mogą działać wysoce pozytywnie w naszym życiu. Z tego też powodu zainteresowałem się z tą książką Cuda Archanioła Michała, której autorką jest znawczyni anielskiego świata Doreen Virtue. I nie zawiodłem się.
Książka to swoistego rodzaju zapis doświadczeń ludzi, którzy zwrócili się do niego o pomoc i ją uzyskali. A prosili w tematach przeróżnych – od spraw błahych (choć takich nie ma w naszym życiu) po te na prawdę życiowo poważne.
D. Virtue tworzy kolejne swoje pozycje, są one systematycznie tłumaczone na język polski i wydawane. Doskonałym uzupełnieniem książek są różnego rodzaju karty, które doskonale je uzupełniają i pozwalają lepiej współpracować z „siłami wyższymi”.
Ja zacząłem od Archanioła Michała. Może dlatego, że jest pierwszym wśród anielskiej braci, może z powodu imienia. Niemniej niezależnie od którego z nich zaczniesz – to zacząć warto. Warto bowiem czuć opiekę tych potężnych istot.
Polecam.