Pewien człowiek, zanim umarł, powiedział do swojego syna: „To jest zegarek, który podarował mi Twój dziadek. Ma ponad 200 lat. Zanim Ci go dam, proszę żebyś go wziął i poszedł z nim do pierwszego lepszego lombardu. Powiedz, że chcemy go sprzedać, i spytaj ile za niego mogą zapłacić”.
Syn za namową ojca poszedł z zegarkiem i już po kilkunastu minutach był z powrotem mówiąc:
„Oferują za niego 10 dolarów bo jest stary i mocno zniszczony”.
Ojciec poprosił syna żeby tym razem wziął zegarek i poszedł do pierwszego lepszego zegarmistrza.
Syn wrócił po godzinie, mówiąc:
„Zegarmistrz zaproponował 20 dolarów za zegarek, ojcze”.
Ojciec ponownie zwrócił się do syna:
„Weź ten zegarek i podejdź do pierwszej napotkanej osoby na ulicy i spytaj za ile kupi go od Ciebie”.
Syn wrócił po 10 minutach i mówi:
„Nikt nie chciał go kupić, dopiero któraś z kolei napotkana osoba zaoferowała 5 dolarów”.
„Pójdź do muzeum i pokaż im ten zegarek” – powiedział ojciec.
Po kilku godzinach syn wraca rozradowany.
„Zaoferowali milion dolarów za ten zegarek. Powiedzieli, że to prawdziwe arcydzieło. Jak to w ogóle możliwe…”.
Ojciec odpowiedział:
„Chciałem żebyś wiedział, że właściwe miejsce i właściwi ludzie docenią Twoją prawdziwą wartość. Dlatego nie pojawiaj się w niewłaściwych miejscach i nie denerwuj się kiedy zostaniesz potraktowany jak śmieć. Ci którzy poznają się na Twojej wartości będą Cię zawsze cenić, dlatego nigdy nie zostawaj w miejscu i wśród ludzi którzy nie widzą Twojej wartości”.